niedziela, 8 listopada 2015

Glossa do "Mit demontażu komunizmu".


Zdarzyło się, że rozmowa z pewnym „światłym obywatelem” naszego kraju odebrała mi resztki wiary w inteligencję ,a raczej elementarną zdolność percepcji moich rodaków. Sam zresztą nie wiem czy to ograniczenie percepcji, czy po prostu brak dobrej woli? Według tego „światłego obywatela” mój post „Mit demontażu komunizmu” głosi tezę, jakoby Gorbaczow zrobił nam prezent z wolności „strzelając sobie samobója”( to nadmierne uproszczenie). Logika wywodu opiera się na przekonaniu, że gdyby nawet coś takiego miało miejsce, to „partyjny sowiecki beton nie pozwoliłby na takie ekscesy w wykonaniu 1 sekretarza KPZR”, należy więc rozważyć rolę papieża, Reagana, oraz OPATRZNOŚCI w procesie przywracania wolności „narodowi wybranemu”, czyli Polakom.

Ręce opadają .., nie chce mi się przytaczać dalszego ciągu wypowiedzi z której wynika, że jestem „patentowanym idiotą i nie wiem co piszę”, odpowiadam więc: Okres „Zimnej Wojny” był w pewien sposób korzystny zarówno dla ZSRR jak i USA. Konflikt ten doprowadził do stworzenia układu sił na świecie, który był bardziej przewidywalny i łatwiejszy do kontrolowania niż obecna wielobiegunowa rzeczywistość. Bezpieczeństwo ówczesnego świata gwarantowała równowaga potencjału nuklearnego obu stron, przy jednoczesnym blokowaniu rozprzestrzeniania się technologii jądrowej na inne kraje. Dla ZSRR był to okres największej ekspansji terytorialnej i ideologicznej. Dla USA był to czas ożywienia gospodarczego spowodowanego zastrzykiem wielkich kwot w produkcję zbrojeniową, oraz szacunku całego świata za rolę jedynego obrońcy przed widmem komunizmu. Dlatego żadnej ze stron nie zależało zbytnio na zakończeniu tego „kontrolowanego” konfliktu.

Przyczyna końca, była trywialna : ZSRR okazał się bankrutem. O przyczynach tego bankructwa napisałem szczegółowo w cytowanym powyżej poście. Sam fakt wybrania Gorbaczowa na sekretarza generalnego KPZR był sygnałem desperacji partyjnej wierchuszki, ponieważ sowieckie elity postrzegały go jako „partyjnego liberała”, co jeszcze 5 lat wstecz, gwarantowało by mu miejsce w jednym z syberyjskich gułagów.
Cele Gorbaczowa to :
  • ograniczenie wydatków na zbrojenia,
  • rezygnacja z kosztownych lokalnych konfliktów zbrojnych,(Afganistan),
  • zmiana systemu ekonomicznego z kapitalizmu państwowego, na formę wolnorynkowego kapitalizmu prywatnego.
Polska , Węgry i Czechy miały być „poletkiem eksperymentalnym”, do testowania tego nowego systemu przed wprowadzeniem go w ZSRR. Oczywiście w zamyśle Gorbaczowa eksperyment ten miał być prowadzony pod całkowitą kontrolą „Wielkiego Brata”. To ostatnie założenie jednak legło w gruzach kiedy okazało się, że ZSRR jest za słaby na utrzymanie spójności bloku wschodniego.
Tak więc nie twierdzę, że Gorbaczow świadomie dał nam wolność, tylko że przecenił siły ZSRR w kontekście możliwości kontrolowania rewolucyjnych procesów społecznych w krajach satelickich Europy Środkowej!!!!
W tej sytuacji „partyjny beton” niewiele miał do powiedzenia, wobec zaawansowanego już rozkładu imperium !

P.S.
Drogi Rodaku!
Umiejętność czytania ze zrozumieniem to podstawa edukacji!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz